niedziela, 14 września 2014

Makaron ryżowy z nutą selera i lubczyku

Szybki obiad dobra rzecz :) Szybki w przygotowaniu oczywiście bo cieszyć się ze wspólnego rodzinnego posiłku można długo ;)
Dziś proponujemy Wam bardzo smaczną wersję makaronu ryżowego. Na naszym zdjęciu nieco stracił blask a wszystko dlatego, że to odgrzewana porcja. Podczas pierwszej konsumpcji zabrakło czasu na zdjęcia.
Zatem do dzieła!

Potrzebne składniki:
seler naciowy 1szt.
marchewka 2-3szt.
cebula 3-4szt.
pieczarki 8 - 9szt.
papryka biała 1 szt.

Wszystkie warzywa kroimy seler w plasterki, marchewkę w słupki,  cebulę w piórka, pieczarki w plasterki, papryka biała w paski - wrzucamy an rozgrzany olej i podsmażamy z przyprawami. My postawiliśmy na lubczyk, sól i pieprz :) Podlewamy odrobinę wody i dusimy, ale niezbyt długo, najsmaczniejsze są jeszcze sprężyste. Chociaż na drugi dzień , jak te ze zdjęcia, smakowały również wybornie.

Makaron ryżowy przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu, mieszamy z warzywami i wykładamy na talerze. Smacznego!


poniedziałek, 8 września 2014

Muffiny z malinami

Stragany na ryneczkach uginają się od skarbów lata :)
Dziś szczególnie polecamy Wam wykonanie szybkich wegańskich słodkości. Możecie dodać dowolnie wybrane owoce. A jeśli obawiacie się nadmiaru cukru trzcinowego polecamy zastąpienie jakimś słodem - może syropem z agawy ?
Muffiny pełnoziarniste orkiszowe z malinami

300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
100g mąki gryczanej
100g mąki ryżowej
350 ml mleka roślinnego
0,75 szkl cukru trzcinowego
0,5 szkl oleju
3-4 garście malin 
4-5 łyżek karobu  lub kakao 
3 łyżeczki sody lub proszku do pieczenia (uwaga cześć jest z glutenem)
kardamon, cynamon, imbir (wg uznania)
szczypta soli

Wszystkie suche składniki łączymy ze sobą, dodajemy płyny, mieszamy, wylewamy do foremek i pieczemy do suchego patyka. Życzymy smacznego!

sobota, 6 września 2014

W te pędy jak nowe :)

Wracamy po dłuższej przerwie, zupełnie odmienieni :) Koleje losu prowadziły nas na zupełnie nowe niezbadane morza i lądy.
Możecie wierzyć lub nie, ale sądziliśmy, że trudno nam będzie przejść wszystkie trudności jakie spotkały naszą firmę. Prowadzenie spółdzielni i restauracji nie sprawdziło się w naszej ekipie, konieczne były zmiany. Zamiłowanie do zdrowego jedzenia, aktywnego życia i współdziałania z ludźmi sprawdza się nadal i jest motorem dalszej działalności.


Bistro "W te pędy" było dla  nas wyjątkowym miejscem spotkań, pracy i rozwoju. Nie zaistniałoby gdyby nie nasi wspaniali klienci, którzy dobrym słowem ale i swoimi uwagami wspierali nas na drodze rozwoju.
Z całego serca chcemy wam podziękować, mamy nadzieję, że jeszcze nie raz spotkamy się przy stole :) Wszak nie przestajemy gotować, spółdzielnia zmienia kuchnię stacjonarną na dynamiczny wehikuł.
Dzięki temu zagościmy w najbliższym czasie nie tylko w różnych miejscach na terenie Łodzi. Wyruszymy również na warsztaty na terenie Polski.
Mamy nadzieję, że będzie okazja do podzielenia się doświadczeniami kulinarnymi i spółdzielczymi tutaj w przestrzeni wirtualnej. Do usłyszenia, zobaczenia i zjedzenia :)
Niechaj moc i zdrowe warzywa będą z Wami!